Może to na tym forum nic ciekawego, ale krótki artykuł można przeczytac, ewentualnie skomentować patrząc na to krytycznym okiem
http://www.auto-swiat.pl/1-chcesz-ku...isz-wiedziec/1
Może to na tym forum nic ciekawego, ale krótki artykuł można przeczytac, ewentualnie skomentować patrząc na to krytycznym okiem
http://www.auto-swiat.pl/1-chcesz-ku...isz-wiedziec/1
Auto (tfu) Świat. Po renówce Roadkillera jakoś niesmak został.
Co prawda takich poradników już więcej jak liftingów Ewy Minge, ale na pewno nie zaszkodzi. Szczególnie ta końcówka o prawach do reklamacji. Coś takiego ostatnio stworzył też Dante:
http://bez-wypadkowe.net/showthread....8921#post88921
Ale jak się wczytać to są kwiatki:
Proste! Szczerze, to pierwszy raz jak zobaczyłem niemiecki brief to mogli mi tam wklepać przepis na weihnachtsstolle, nic bym nie znalazł. Dlatego ogarniętego człowieka, który ogląda takie rzeczy na co dzień nic nie zastąpi.Od czego zacząć? Od weryfikacji dokumentów! Jeżeli „papiery” są legalne, a dane w nich zawarte zgodne z prawdą, możemy przystąpić do szczegółowych oględzin auta.
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
Jednym slowem warto uczyc sie niemieckiego
No wlasnie to o tych prawach to ciekawa czesc artykulu szczegolnie przy przebojach Robert FARMER z S-Max ;p
Zakładka